Materiały prasowe
Uśmiechnięta kobieta udaje, że cieszy się życiem. Pozorny spokój. Katarzyna nosiła w sobie cierpienie przez 28 lat. Milczała, bo wstydziła się. Milczała, bo chciała chronić siostrę. Miała zaledwie 12 lat, gdy zaczął wykorzystywać ją szwagier. Niosła ciężar, którego nie udźwignąłby dorosły, a co dopiero dziecko.
Dziś mówi dość. To nie ona ma się wstydzić, tylko sprawca.
Całość wstrząsającego reportażu o dramacie Katarzyny przeczytacie jutro w Wirtualnej Polsce. To 11 grudnia 2020 roku, dzień, w którym rozpocznie się proces człowieka, który wyrządził jej niewyobrażalną krzywdę.
Wszystkie imiona w materiale są zmienione, a wizerunki ukryte. Główna bohaterka – Katarzyna – chciała wystąpić pod własnym imieniem i bez zakrywania twarzy, ale ze względu na toczące się postępowanie karne przeciw oskarżonemu o gwałt szwagrowi dane osobowe zostały zanonimizowane.