Kamila Biedrzycka-Osica , 14 kwietnia 2017

Doda: Seks? Od roku jestem zakonnicą

WP.PL

Ostatnio nie mam prywatnego życia. Jestem singielką od roku. Nie wiedziałam jak to jest nią być. A seks? Niestety jestem zakonnicą. Seks kojarzy mi się ze związkiem, a związek ze złamanym sercem. Dlatego nie tęsknię do tego. Nie czekam na miłość. Nie wierzę w nią – mówi Kamili Biedrzyckiej-Osicy Doda. Po raz pierwszy w tak szczerej rozmowie.

Dorota Rabczewska w bardzo mocnych słowach odnosi się także do konfliktu z byłym partnerem Emilem Haidarem. Wokalistka przyznaje wprost, że w końcu może dojść do tragedii.

"Uważam, że ten człowiek mnie kiedyś zabije. I mówię te słowa z pełną świadomością".

Według Dody Haidar nie może pogodzić się z tym, że go porzuciła.

Kliknij i zobacz całą rozmowę z Dodą:

"Nie jestem rasistką, nie uprzedzałam się do korzeni arabskich. Nie umiem tej mentalności przypisać dobrych cech. Oni po prostu nie uznają, że kobieta od nich odchodzi. To kwestia mentalności wynikającej z pochodzenia. Ja to przeżywam od półtora roku. Wolałabym żeby tę osobę ode mnie w jakikolwiek sposób ode mnie odseparować, bo czuję się niebezpiecznie (…) nie chcę mieć dzieci. W tej chwili bałabym się także o ich życie".

Pytana o Adama "Nergala" Darskiego podkreśla, że ich związek nie był pomyłką.

Nie żałuję tego nawet jeśli przeczytałam o sobie, że jestem mezaliansem…

Odnosi się także do spekulacji dotyczących konfliktu przy obsadzie nowego "Pitbulla" i rzekomego odejścia Patryka Vegi z jej powodu.

Musi być jakiś kozioł ofiarny, w tym przypadku najłatwiej zrzucić winę na mnie, bo to się najlepiej czyta.

To i o wiele więcej w "Mówią mi" z Dodą.