Marta Alicja Trzeciak , 24 września 2020

Kto nie wierzy w pandemię (i dlaczego)?

Getty Images

Nadeszła "druga fala" teorii spiskowych dotyczących pandemii. Może okazać się wręcz zabójcza, bo na sile przybierają koncepcje podważające istnienie zagrożenia związanego z koronawirusem. Wyjaśnię, dlaczego tak jest.

W styczniu 2020 roku sieć obiegło viralowe nagranie wykonane przez kobietę podającą się za pielęgniarkę Jin Hui. Autorka filmu twierdziła, iż przebywa właśnie w Hubei i że dane podawane do wiadomości publicznej, dotyczące liczby zachorowań w Chinach są zafałszowane, dokładniej – iż dane liczbowe są kłamliwie zaniżane [1 - źródła na końcu tekstu].

Kiedy specjaliści przeanalizowali nagranie z rzekomą pielęgniarką z Hubei, szybko odkryli, że jest ono typową manipulacją: tłumaczenie z chińskiego na angielski (właśnie w tej formie film obiegł świat) było niepoprawne, a jego autorka nie była przedstawicielką personelu medycznego. Ponadto, w procesie weryfikacji autentyczności nagrania zwrócono uwagę, że odzież ochronna, którą nosiła kobieta, była zupełnie inna od tej, jaką ubierał personel medyczny w Hubei [1]. Wnioski? Nagranie zostało wykonane z zupełnie innych niż informacyjne, pobudek. Prawdopodobnie dla zysku, popularności lub dla obu tych wartości.

Powyższy fake news nie był oczywiście jedynym, z jakim mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich miesięcy. I nie mówię tu tylko o rewelacjach w stylu: spożywaj na czczo imbir, to zabijesz koronawirusa [2], płucz gardło wodą, to zapobiegniesz infekcji [2] czy nacieraj się chlorem i wystawiaj na działanie promieniowania UV, to wyzdrowiejesz [3]. Mówię o pomysłach wielkogabarytowych, które – w uproszczeniu – można podzielić na teorie spiskowe pierwszej oraz drugiej fali.

W skrócie – pierwsza fala teorii spiskowych miała miejsce wtedy, gdy pandemia dopiero się "rozkręcała", a obecności nowego koronawirusa towarzyszyło zaskoczenie, niedowierzanie i lęk.

Druga fala, natomiast, ma miejsce teraz – gdy pandemia stała się naszą przykrą codziennością, a dominującymi nastrojami są zmęczenie, niepokój i pragnienie normalności. Dlatego też pierwsze teorie skupiały się na rzekomym wyjaśnieniu zjawiska i jego źródeł, natomiast obecnie na sile przybierają te koncepcje, które miałyby podważyć istnienie zagrożenia i przywrócić nam bezpieczną zwyczajność.

Dokonajmy zatem systematycznego przeglądu największych teorii spiskowych związanych z koronawirusem.

Teorie spiskowe "pierwszej fali"

Teoria pierwsza: koronawirus to tak naprawdę chińska broń biologiczna.Jedna z pierwszych teorii spiskowych wskazywała, iż nowy koronawirus ma rzekomo pochodzić z chińskiego instytutu wirusologii. Mit ten został bardzo szybko spopularyzowany nie tylko dlatego, że trafił na podatny grunt (gdy coś nam zagraża, chętnie szukamy winnego, który miałby odpowiadać za nieprzyjemności, których właśnie doświadczamy), ale również z tego powodu, że pierwsze przypuszczenia dotyczące tego zagadnienia pojawiły się w "The Washington Post", uznanej i popularnej gazecie [4].

Warszawa, 10 lipca 2020 roku. Marsz pod hasłem "Odwołujemy pandemię", zorganizowany przez środowisko antyszczepionkowców. Jego uczestnicy przekonywali, że koronawirus SARS-CoV-2 nie jest zagrożeniem. Mówcy przedstawiali m.in teorie spiskowe na temat nieistnienia pandemii

Warszawa, 10 lipca 2020 roku. Marsz pod hasłem "Odwołujemy pandemię", zorganizowany przez środowisko antyszczepionkowców. Jego uczestnicy przekonywali, że koronawirus SARS-CoV-2 nie jest zagrożeniem. Mówcy przedstawiali m.in teorie spiskowe na temat nieistnienia pandemii

Autor: Marek Berezowski

Źródło: East News

Mimo że redakcja wydała później oświadczenie, iż autorzy tekstu byli w błędzie i opublikowano artykuł obalający przedstawione wcześniej teorie, pomysł pierwotny stał się znacznie popularniejszy od sprostowania i zaczął stanowić samodzielny byt informacyjny [4].

Naukowi eksperci wielokrotnie odnosili się do wspomnianej powyżej teorii spiskowej (mówiąc między innymi, że SARS-CoV-2 nie ma żadnych cech, które czyniłyby go "atrakcyjną" bronią biologiczną), podając liczne dowody na to, że wirus nie mógł powstać na drodze inżynierii genetycznej [5]. Niestety, jak to w przypadku wielu przekłamań, fakty ustąpiły miejsca sensacji.

Teoria druga: koronawirus nie jest chińską, lecz amerykańską bronią biologiczną. Nie ma tu nic zaskakującego. Teorie spiskowe zazwyczaj skupiają się wokół konceptu, jakoby jakaś potężna, wroga siła pragnęła klęski ludzkości. A jak wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dlatego też o ile w krajach, takich jak USA [6], Polska [7], Ukraina [8] czy Indie [9] często spotykaną teorią spiskową była ta dotycząca rzekomego zaangażowania Chińczyków w wytworzenie koronawirusa, o tyle w Rosji oraz krajach jej sprzyjających popularna stała się odmienna forma.

Mianowicie, że nowy koronawirus został wyprodukowany w amerykańskich laboratoriach i ma być nową bronią biologiczną USA. Co więcej, jak wykazały śledztwa dziennikarskie, w szerzenie tej dezinformacji zaangażowane były szeroko zakrojone działania Rosjan, mające miejsce w wielu mediach społecznościowych, w tym przede wszystkim na Facebooku, Twitterze oraz na Instagramie [11, 12, 13].

Anatomia tej teorii spiskowej pokazuje nam jeszcze jedną interesującą cechę tych tworów. Mianowicie, z jednej teorii-matki powstaje często bardzo wiele pomysłów wtórnych, które mogą, ale nie muszą sobie wzajemnie przeczyć. Przykładowo, pomysł, jakoby to nie Chiny, lecz USA wyprodukowały koronawirusa, występował zwykle w dwóch wariantach.

Pierwszy zakładał, iż wirus został wytworzony na zlecenie CIA i uwolniony w Chinach, ponieważ te stały się zbyt znaczną potęgą ekonomiczną [10]. Drugi z nich wskazuje, iż USA wyprodukowały koronawirusa po to, aby rzucić cień oskarżeń na Chiny i tym sposobem zniszczyć je gospodarczo i PR-owo [12, 14]. Szach mat.

Demonstracja przeciwników ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. Przekaz jest prosty - pandemia jest fałszywa. Warszawa, 12 września 2020 roku

Demonstracja przeciwników ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. Przekaz jest prosty - pandemia jest fałszywa. Warszawa, 12 września 2020 roku

Autor: Aleksander Keplicz

Źródło: FORUM

Tutaj też ponownie mamy do czynienia z typową cechą teorii spiskowych, czyli z trudnością ich powstrzymania nawet wtedy, gdy zostaną całkowicie obalone. Mimo iż ujawniono ponad 80 pojedynczych celowych działań mediów sponsorowanych przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, zmierzających do szerzenia powyższej nieprawdziwej informacji, teoria ta w pewnych kręgach nadal się utrzymuje [15].

Teoria trzecia: koronawirus został wprawdzie stworzony w USA, ale nie jako broń biologiczna, lecz jako inwestycja finansowa. Kiedy w naszych najbliższych kręgach kulturowych kłócono się o to, czy koronawirus powstał w laboratorium chińskim, czy w amerykańskim, świat niektórych mediów arabskich żył innymi pomysłami.

Dużym powodzeniem cieszyło się twierdzenie, jakoby USA celowo wytworzyły SARS-CoV-2 (podobnie jak to miały rzekomo zrobić w przypadku SARS oraz świńskiej grypy) po to, aby odnieść korzyść finansową związaną ze szczepieniem. Twierdzenie to zajmowało bardzo mocną pozycję w różnorodnych arabskich mediach, takich jak: Al-Etejah TV, Al-Watan, Al-Thawra [16].

Teoria czwarta: koronawirus został stworzony przez Żydów. A jeśli nie został przez nich stworzony, to na pewno został przez nich udoskonalony. W kręgach teorii spiskowych nie może oczywiście zabraknąć wątków antysemickich. Nie inaczej stało się w przypadku teorii dotyczących COVID-19.

Twierdzenie, jakoby nowy koronawirus został stworzony przez Żydów, pojawiło się niezależnie w kilku odrębnych kręgach kulturowych. Pierwszy z nich to media irańskie, takie jak Press TV [17], w których najczęściej propagowano pomysł, jakoby Syjoniści wykorzystywali istniejącego już wirusa i udoskonalili go tak, aby był bardziej zjadliwy, a następnie roznieśli go na terenie Iranu [17].

W innych wersjach tej teorii Żydzi mieli działać razem ze Stanami Zjednoczonymi – nie przeciw konkretnemu krajowi, lecz dla wywołania ogólnego chaosu [17]. Stosunkowo popularne były również pomysły, zgodnie z którymi Naród Żydowski opracował SARS-CoV-2 po to, aby doprowadzić do ogólnoświatowej zapaści rynku, która miała przynieść im profity dzięki transakcjom typu insider trading (transakcje na rynku giełdowym dokonywane przez osoby, które mają dostęp do niejawnych informacji dotyczących danej spółki) w zakresie firm farmaceutycznym [18].

Teoria piąta: koronawirus był elementem akcji szpiegowskiej. W mocnej teorii spiskowej znajdziemy wiele cech dobrego filmu szpiegowskiego. Nie inaczej jest w przypadku koncepcji odnoszących się do pandemii. Dlatego też jedna z teorii, które swego czasu była popularna w krajach anglojęzycznych głosiła, że koronawirusa stworzono w kanadyjskich laboratoriach, ale stał się zagrożeniem dopiero wtedy, gdy został z nich skradziony przez chińskich szpiegów pozorujących na naukowców-stażystów.

Jeśli wydaje się wam, że to brzmi zbyt absurdalnie, by pomysł traktować na poważnie, to was zdziwię: teoria ta stała się swego czasu na tyle popularna, że organizacje zajmujące się ochroną zdrowia w Kanadzie: Health Canada oraz Public Health Agency of Canada zdecydowały się do nich odnieść i wskazały w swoim oficjalnym wystąpieniu, że koncepcja ta nie ma żadnych powiązań z faktami [19].

Teoria szósta: przyczyną pandemii jest sieć 5G. Sieć 5G zajmuje mocną pozycję w spiskowym BINGO i zazwyczaj przewija się, a to na pierwszym, a to chociaż na drugim planie. Niestety, zajęła honorowe miejsce również i w tym przypadku.

Mimo, iż żaden patogen – czy to bakteria, wirus, grzyb czy pierwotniak nie jest w stanie przenosić się za pośrednictwem fal radiowych, koncepcja, jakoby sieć 5G była odpowiedzialna za pandemię, trzymała się dosyć mocno [20]. Nie pomagały żadne argumenty, w tym takie, że przecież COVID-19 jest chorobą, która występuje powszechnie również w tych krajach, w których nie ma sieci 5G [20, 21, 22].

Jest też inna wersja powyższej teorii. Zakłada ona, że objawy COVID-19 nie mają nic wspólnego z wirusem, bo tak naprawdę są symptomami schorzenia wywołanego przez uruchomienie sieci 5G. Innymi słowy, zwolennicy tej wersji twierdzą, że koronawirus jest jedynie wymysłem, "przykrywką" dla choroby spowodowanej falami radiowymi [23]. W twierdzeniu tym widać już powiew "drugiej fali" koronawirusowych teorii spiskowych – te bowiem, skupiają się mniej na pochodzeniu samego wirusa, a bardziej na negowaniu jego istnienia.

"Druga fala" teorii spiskowych dotyczących pandemii

Niestety, aby przyjrzeć się teoriom "drugiej fali", nie musimy szukać daleko. Na naszym własnym, polskim podwórku jest całkiem sporo osób niewierzących w istnienie koronawirusa. W wielu mediach określa się ich mianem "koronasceptyków".

Osobiście nie ośmielę się użyć słowa "sceptyk" w tym kontekście, ponieważ sceptycyzm jest postawą przyjmowaną przez zdecydowaną większość społeczności naukowej i polega właśnie na tym, by opierać się na wynikach badań spełniających zasady metody naukowej, czyli rygorystycznego intersubiektywnego zdobywania wiedzy.

Bill Gates był jednym z tych, których obwiniano za wybuch pandemii. Na zdjęciu protest "Zakonczyć Plandemię", który odbył się przed Sejmem 12 września 2020 roku

Bill Gates był jednym z tych, których obwiniano za wybuch pandemii. Na zdjęciu protest "Zakonczyć Plandemię", który odbył się przed Sejmem 12 września 2020 roku

Autor: Jan Bielecki

Źródło: East News

Z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia wynika, że nawet 29 proc. Polaków może nie wierzyć w pandemię lub w jakiś jej aspekt [24]. To wciąż znacznie mniejszy odsetek, niż ten, który reprezentują osoby skrupulatnie przestrzegające zaleceń z zakresu profilaktyki (71 proc.). Niestety, przez specyfikę transmisji wirusów może się okazać, że ta mniejsza część społeczeństwa zagrozi tej większej.

Teorie spiskowe związane z pandemią są znacznie groźniejsze od tych, które dotyczą reptilian (jaszczuroludzi rzekomo żyjących wśród nas), płaskiej Ziemi czy czipowania ludności przez Billa Gatesa.

A to dlatego, że te drugie wywołują jedynie ból intelektualny, a te pierwsze mogą się przyczynić do prawdziwej katastrofy zdrowotnej. Z przytoczonych przeze mnie badań ARC Rynek i Opinia wynika, że wątpiący w koronawirusa to przede wszystkim osoby poniżej 35 roku życia (najczęściej z wykształceniem podstawowym lub zawodowym), a zatem właśnie te, które przechodzą infekcję najłagodniej.

Mogą one stanowić ogromne zagrożenie, chodząc na tłumne wiece, korzystając z transportu publicznego bez maseczek czy nie stosując się do podstawowych zasad profilaktyki.

Narzuca się pytanie – dlaczego ci ludzie przedkładają swoją własną wizję świata nad wyniki badań, dane organizacji zajmujących się ochroną zdrowia czy ostrzeżenia epidemiologów.

- Przede wszystkim dlatego, że nasz mózg jest skonstruowany w taki sposób, iż musi wiedzieć, musi rozumieć. Nie ma czegoś takiego jak pustka w mózgu. Każdą wolną przestrzeń musimy nadpisać jakąś treścią. Jaką? Tą, która jest pierwsza pod ręką; tą, która pierwsza do nas dotarła – tłumaczy Maja Herman, psychiatrka, psychoterapeutka, a także prelegentka TedX, która wygłosiła wykład "Dlaczego w dzisiejszych czasach łatwiej jest rozbić atom, niż przesąd?".

W czasach, w których mamy nieograniczony dostęp do wiedzy, a bardzo ograniczone zdolności weryfikowania informacji czy analizowania źródła ich pochodzenia, każdy głos staje się równy. Stworzona na kolanie opinia internetowego trolla może więc wyprzedzić rzetelne dane zdobywane przez lata pracy przez eksperta z danej dziedziny.

- Internet stworzył nieograniczoną przestrzeń, która pozwala na włączenie w dyskusję publiczną nieograniczoną liczbę punktów widzenia – i tych racjonalnych i tych, które bazują na wierze, przekonaniach, własnych wyobrażeniach – potwierdza Natalia Osica, socjolożka, która od ponad 10 lat zajmuje się wizerunkiem nauki.

– Lista tak zwanych liderów opinii, czyli osób, które mają przełożenie na to, co myślą ludzie, bardzo się wydłużyła. Dziś każdy, kto zbuduje swój kanał komunikacji w sieci i odwoła się do ludzkich lęków, ma szansę zyskać duży zasięg - wskazuje Osica. - Funkcjonujemy w czasach, w których nie ma jednego wspólnego dla wszystkich punktu odniesienia, który byłby wyznacznikiem, co jest prawdą a co nie. W samym świecie mediów, jak i naukowców, które miały szansę pełnić taką funkcję, prezentuje się sprzeczne opinie. Trudno, aby szary człowiek był ponad to.

Ale teorie spiskowe to nie tylko kwestia interpretowania rzeczywistości i zbierania informacji na jej temat. To również emocje.

- W zależności od tego, jakie mamy cechy osobowości, będziemy bardziej lub mniej podatni na wiarę w różne teorie – podaje Maja Herman. – Wśród zaburzonych osobowości najbardziej rozpowszechnione są cechy osobowości lękowej, zależnej, paranoicznej. Te cechy sprawiają, że dana osoba ma wrażenie, iż wszystko, co ją otacza, jest spiskiem. Kiedy więc w internecie natknie się na informację, że koronawirus jest bronią biologiczną, przyjmuje ją jako coś pewnego i wierzy w nią. Im więcej pseudonaukowców i fake newsów, tym więcej wiary tych ludzi w spiski.

Od mnożących się teorii spiskowych, może rozboleć głowa. Maja Herman (na zdjęciu): "Im więcej pseudonaukowców i fake newsów, tym więcej wiary ludzi w spiski"

Od mnożących się teorii spiskowych, może rozboleć głowa. Maja Herman (na zdjęciu): "Im więcej pseudonaukowców i fake newsów, tym więcej wiary ludzi w spiski"

Autor: Forumgwiazd

Źródło: FORUM

Jest coś jeszcze. Warto zwrócić uwagę na to, że ruchy towarzyszące teoriom spiskowym nie są jednorodne; przypominają raczej piramidy. Owszem, najbardziej liczne są te osoby, które próbowały uporządkować swój własny świat poznawczy i natknęły się na nierzetelne źródła. Ale u szczytu tych piramid są ludzie, którym daleko do naiwności. Mają swoje własne interesy – a to polityczne, a to finansowe, a to związane z pielęgnowaniem ego.

- W każdej teorii spiskowej potrzebujemy kogoś, kto poprowadzi ruch zgromadzony wokół danej koncepcji. Są to najczęściej ludzie o cechach osobowości narcystycznej – tłumaczy Maja Herman. - Oznacza to, że osoby odczuwające lęk i pragnące odzyskać kontrolę mogą gromadzić się wokół jakiejś idei, ale nie poprowadzą do przodu "ruchu obudzonych". I tu wchodzą osobowości histrioniczne i narcystyczne jako przywódcy.

Wiedza naukowa jest w obecnych czasach bardziej rozwinięta niż kiedykolwiek wcześniej. Niemożliwe jest, by jedna osoba znała się na wszystkim na poziomie eksperckim. To powoduje, że wiele informacji, które do nas docierają, wydaje się być niezrozumiała.

- Ale gdyby w mediach było więcej prawdziwych, rzetelnych informacji, pseudonaukowcy nie mieliby władzy nad ludźmi – zauważa Maja Herman. – Trzeba raz po raz pisać i powtarzać, że koronawirus to prawdziwe zagrożenie, że pandemia jest jak najbardziej realna. Bo wtedy mózg człowieka wpisuje treść prawdziwą, a jak specjaliści się chowają i nie chcą się wypowiadać w mediach, to niestety – tak to się kończy, że ludzie wierzą w to, co słyszą.

Bibliografia:
1. BBC (2020). China coronavirus spread is accelerating, Xi Jinping warns. BBC News. 26.01.2020.
2. AFP Philippines (2020). Doctors refute misleading online claim that consuming boiled ginger can cure novel coronavirus infections. AFP Philippines. 16.03.2020.
3. AFP Thailand (2020). Misleading report claims UV light, chlorine and high temperatures can kill COVID-19. AFP Fact Check. 20.03.2020.
4. BBC (2020). China coronavirus: Misinformation spreads online about origin and scale. BBC Monitoring. 30.01.2020.
5. Taylor, A. (2020). Experts debunk fringe theory linking China’s coronavirus to weapons research. The Washington Post. 29.01.2020.
6. Orr, C. (2020). Right-wing conspiracy theories go mainstream amid mounting COVID-19 death toll. National Observer. 1.04.2020.
7. Jędrysik, M. (2020). Katolicka Agencja Informacyjna szerzy teorie spiskowe, że koronawirus uciekł z laboratorium. OKO Press. 15.03.2020.
8. Talant, B. (2020). Coronavirus misinformation goes viral in Ukraine. Kyiv Post. 18.03.2020.
9. Purohit, K. (2020). Coronavirus: anti-Chinese conspiracy theories go viral in India, amid frayed ties. This Week in Asia. 16.03.2020.
10. Glenza, J. (2020). Coronavirus: US says Russia behind disinformation campaign. The Guardian. 22.02.2020.
11. AFP (2020). Coronavirus: Russia pushing fake news about US using outbreak to ‘wage economic war’ on China, officials say. South China Morning Post. 23.02.2020.
12. Ng, K. (2020). US accuses Russia of huge coronavirus disinformation campaign. The Independent. 22.02.2020.
13. Agence France-Presse (2020). Coronavirus: Russia pushing fake news about US using outbreak to ‘wage economic war’ on China, officials say. South China Morning Post. 23.02.2020.
14. Ng, K. (2020). US accuses Russia of huge coronavirus disinformation campaign. The Independent. 22.02.2020.
15. Emmott, R. (2020). Russia deploying coronavirus disinformation to sow panic in West, EU document says. Reuters. 18.03.2020.
16. MEMRI (2020). Arab Writers: The Coronavirus Is Part Of Biological Warfare Waged By The U.S. Against China. MEMRI. 6.02.2020.
17. Frantzman, S.J. (2020). Iran’s regime pushes antisemitic conspiracies about coronavirus. The Jerusalem Post. 8.03.2020.
18. Connelly, I. (2020). Online anti-Semitism thrives around coronavirus, even on mainstream platforms. Forward.
19. Pauls, K., Yates, J. (2020). Online claims that Chinese scientists stole coronavirus from Winnipeg lab have 'no factual basis'. CBC. 27.01.2020.
20. WHO (2020). Coronavirus disease (COVID-19) advice for the public: Myth busters. 27.04.2020.
21. Wynne, K. (2020). Youtube video suggests 5g internet causes coronavirus and people are falling for it. Newsweek. 19.03.1010.
22. Nicholson, K., Ho, J., Yates, J. (2020). Viral video claiming 5G caused pandemic easily debunked. CBC Fact Check. 23.03.2020.
23. Cellan-Jones, R. (2020). Coronavirus: Fake news is spreading fast. BBC Technology. 26.02.2020.
24. Statista (2020). Share of COVID-19 sceptics in Poland 2020. Statista Research Department. 9.09.2020.